Walka o piąte zwycięstwo z rzędu i „bezpieczne” miejsce w tabeli

1 maj 2024 | Mecze

Starcie 23. serii z Galiczanką Lwów to ostatni wyjazd Handball JKS-u Jarosław i jednocześnie przedostatni mecz w sezonie 2023/2024. Czarno-niebieskie udadzą sie do pobliskiego Łańcuta z jasnymi zamiarami - chcą zdobyć trzy punkty, odnieść piąte zwycięstwo z rzędu i zapewnić sobie pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej bez konieczności rozgrywania baraży.

Na ten moment pewne jest, że najbliższy rywal JKS-u, czyli właśnie lwowianki, żegnają się z ORLEN Superligą Kobiet. Nie oznacza to jednak, że zadanie, czyli wygranie meczu, będzie sprawą prostą. – Galiczanka Lwów nie ma już w tym sezonie nic do stracenia. Grając konsekwentnie i w pełni skoncentrowane od pierwszej do ostatniej minuty, twardo w obronie i "z głową" w ataku, myślę, że mamy bardzo dużą szansę na wywiezienie z Łańcuta trzech punktów i tym samym zagranie ostatniego meczu z Kaliszem z tak zwaną spokojną głową. Liczymy na wsparcie naszych niezastąpionych  kibiców i mam nadzieję, że przy ich dopingu będziemy czuć się na obcym terenie jak w domu – mówi bramkarka Handball JKS-u, Weronika Kordowiecka.

Jarosławianki przystępują do meczu z Galiczanką po serii czterech zwycięstw i jak dotąd są niepokonaną drużyną w grupie spadkowej. Co więcej, mają też szansę zakończyć ten wymagający sezon tuż za najlepszą szóstką ligi, czyli na siódmym miejscu. Ogromny krok ku temu wykonały w poprzedniej serii, gdzie mierzyły się z Elblągiem (32:17).

23. seria ORLEN Superligi Kobiet

Galiczanka Lwów – Handball JKS Jarosław

2 maja 2024, godz. 18:00

MOSiR Łańcut

Transmisja: Emocje.TV